A ja uważam, że 3 jest najsłabsza. Najlepsza była jedynka. Trzymała w napieciu...ten klimat w filmie. Trójka nie trzymała w napięciu, nie "podskoczyłam"ani razu. Zakończenie tez im nie wyszło. A szkoda myślałam, że 3 będzie trzymała poziom jak dwie wcześniejsze, ale sie pomyliłam niestety.
Ja na żadnym nie skakałam ... zresztą nie przypominam sobie żebym sie na jakimś filmie naprawdę bała, no chyba że zaliczając klątwe ja z kumpelą sie nakręcałyśmy że jakieś włochy ze ściany wychodzą, że coś mnie za ręke łapie, że widze twarz, że coś mnie pod łóżko wciągnie ... wtedy srałam w gacie XD