Bedziemy! Przynajmniej ja. xP

Nic nie wiedziałam na ten temat, przypadkowo sprawdziłam telegazetę... szok. Jasne, że trzeba obejrzeć ;)

Powiem, że niezły. Nic nie rozumiałam ale się bałam x)
Może dlatego nierozumiałam, bo przegapiłam 20 minut początku? Nie wiem. Ale ktoś mi może wytłumaczyć o co chodziło z zakończeniem? Czy to ma coś wspólnego z "każdy idzie do innego nieba" (czy coś takiego)? Pomocy!

Ja wyłączyłam gdzieś tak w połowie, raz że późno było i strasznie chciało mi się spać, a poza tym... jakoś nie bardzo mi się ten film podobał... Miałam przez cały czas wrażenie, że fabuła jest taka jakaś bardzo podobna do PEWNEGO INNEGO FILMU, tytułu nie wymienię, bo ktoś to zrobił i został okrzyczany wariatem. Tylko były komórki zamiast kaset wideo. Nie wiem, co było po tym, jak już zginęła ta przyjaciółka głównej bohaterki, ta, co mieli transmitować jej śmierć na żywo... Czyżbym znowu miała takiego pecha, że akurat druga połowa filmu była ciekawsza??? Nie wiem. Ale wiem na pewno, że na jakiś czas mam dość skośnych oczek, długich ciemnych włosów i niezrozumiałych znaczków...

1. Przeważnie tak jest, że druga połowa filmu jest ciekawsza i więcej się dzieje :)
2. Chodzi ci o "The Ring"? Hmm... nie widziałam, więc nie mogę stwierdzić, czy jest podobny. Ale sądząc po opisach, to chyba tak.
3. Wiele filmów jakby się uprzeć ma podobną fabułę i wiele jest napisanych na podobnych wydarzeniach. ale myślę, że w każdej odmianie znajdzie się coś ciekawego :) Pozdrawiam.

SzkoDa Że nie przEczYtałaM teGo wcZeŚniej :((