PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137716}

Nieodebrane połączenie

Chakushin ari
6,4 10 710
ocen
6,4 10 1 10710
5,7 3
oceny krytyków
Nieodebrane połączenie
powrót do forum filmu Nieodebrane połączenie

Zakończenie

użytkownik usunięty

mam pytanie. o co chodzi w zakończeniu filmu?
oglądałam go tyle o ile. raz spoglądałam na TV, raz na komputer i w sumie
nie bardzo kojarzę fakty.. coś tam rozumiem, ale nie mam pojęcia w czym rzecz na końcu...

ocenił(a) film na 7

Fakt faktem, zakończenie jest bardzo tajemnicze, ja sam miałem spore problemy, ale już po pół godziny intensywnych rozmyślań chyba zajarzyłem:


Mimiko (ten duch dziewczynki, co zabijał) była za życia chora psychicznie. Miała ten cały zespół czegoś tam, czyli ranić najbliższe osoby, żeby móc się nimi zająć, podleczyć, i dzięki temu być kochana i lubiana. Widać to zresztą na tej odnalezionej kasecie. Cięła nożem swoją młodszą siostrę, żeby mieć okazję się wykazać, podleczyć "domowymi" sposobami, cukierek na osłodę... Po swojej śmierci ona chciała znaleźć sobie nową "młodszą siostrę". Nową ofiarę, którą mogłaby "zaadoptować", żeby móc regularnie ranić, a następnie leczyć zyskując tym samym uwagę i-w jej mniemaniu-miłość. Ona zabijała właśnie po to, żeby móc znaleźć sobie "nową siostrę".

Testem, czy ta osoba zgadza się na tą "opiekę" był test cukierka. Jeszcze za życia Mimiko dawała je siostrze na osłodę, a ona jadła je, i to pomimo tego, iż to właśnie siostra ją cięła. Gdy więc jakaś ludzka ofiara nie zdała "testu cukierka" (czyli nie zjadła), dla Mimiko był to sygnał, że ta osoba nie akceptuje jej "miłości". Zabijała więc ofiarę i szukała nowej. I tak aż do momentu, gdy ktoś zje cukierek, czyli zaakceptuje "opiekę". Yumi (główna bohaterka) uniknęła śmierci w terminie, bo Yamashita zniszczył w tym starym szpitalu telefon wysyłający wiadomości. Żeby więc dorwać Yumi bez łamania swojego systemu (czyli śmierć w wyznaczonym terminie i w żadnym innym), Mimiko cofnęła czas do "zepsutego" przez Yamashitę momentu, żeby to zrobić jeszcze raz. Widać to zresztą w mieszkaniu Yumi, kiedy wskazówki zegara się cofają, a głos Yamashity zza drzwi nagle się urywa i "zacina", po czym znika-bo czas się cofnął.

Mimiko zabija Yumi, a następnie w skórze Yumi (iluzja lub opętanie) zabija Yamashitę. Myślę, że ta scena w "szpitalu" to po prostu niebo (tudzież jakieś zaświaty). Mimiko (w skórze Yumi) robi na Yamashicie test cukierka. A ten nóż z tyłu to po prostu na ewentualność, gdyby-tak samo jak wszyscy przed nim-nie zdał. Jednak Yamashita zdał i nie wypłuł. Mimiko wreszcie może zaznać spokoju, bo znalazła sobie upragnionego "pacjenta". Yamashita ujarzmia ją, ale kosztem skazania siebie na wieczne igraszki tej wciąż (nawet po śmierci) chorej psychicznie dziewczynki. Jednak mimo to i tak-z pełną świadomością-się na to zgadza. Nie wiadomo dlaczego, ale najprawdopodobniej jest on po prostu jej ojcem (tudzież krewnym)-jak inaczej znalazł by się w tamtym domu (co pokazuje retrospekcja), tuż przed śmiercią Mimiko?

Ketosz

Ciekawie to wykombinowałeś!
Jednak mimo tej ciekawej interpretacji, dla mnie końcówka jest "zrąbana", nie trzyma się kupy, od sceny w starym szpitalu. Skoro zabijała ta mała (i to jet faktem) to jak się ma do tego scena z martwą matką, która wstała...itd...?
Tyle jeśli chodzi o fabułę, bo pomysł był ciekawy lecz, w mojej ocenie, niewykorzystany.
Znacznie gorzej z wykonaniem - jest średnio, żeby nie powiedzieć słabo, jak w przypadku gry aktorskiej.
Mimo tych negatywów, za dobry pomysł i ogólnie pozytywne wrażenia, film oceniam na 6/10.

ocenił(a) film na 10

A ja wymyśliłam tak:
już było wspomniane, że Mimiko była chora. Krzywdziła nożem, następnie opiekowała się Nanako (siostrą), a na pociechę dawała jej cukierka. Gdy Marie (matka) się dowiedziała, zabrała młodszą córkę i zostawiła starszą bez pomocy, gdy ta miała atak astmy. Po śmierci duch Mimiko dalej chciał mieć kogoś do opieki i w tym celu dzwonił do ludzi. Mała krzywdziła (wpadanie pod pociąg - Yumi, pod windę - Kenji, "wykręcanie" ciała - Natsumi) i każdemu dawała cukierka. I tu mam podobne domysły, Ketosz może mieć rację, kto nie zjadł, ginął (cukierek wypadał mu z ust), a Mimiko wybierała z jego komórki kolejny numer, by sprawdzić, czy ktoś inny przyjmie jej opiekę.
Gdy padło na Yumi, ta postanowiła dowiedzieć się, kto i czemu dzwoni. Wraz z Yamashitą odnaleźli informacje nt. rodziny Mizunuma i po tym tropie doszli do starego spalonego szpitala. Yumi jednak nie zginęła/ przyjęła opieki Mimiko, ponieważ Yamashita zepsuł telefon, z którego dzwonił duch. Jakim cudem znalazł się on w rękach ciała Marie? Gdzieś tam było wspomniane, że to był właśnie jej telefon, a Mimiko go pożyczała, czy coś takiego. Więc mała dzwoniła z telefonu matki, a Marie nie chciała, by córka zabiajała, może to taki symbol. Później Marie wstała i zaczęła zbliżać się do Yumi, wtedy ta przypomniałą sobie, co robiła jej własna matka i dlatego szeptała "już będę grzeczna".
Na końcu filmu zegar w domu Yumi zaczyna się cofać. Mimiko chciała jednak sprawdzić, czy Yumi zje cukierka, więc cofnęła czas. Zanim Yamashita przyszedł, dziewczynka zabiła Yumi i weszła w jej skórę. Potem nie rozumiem, to "zabicie Yamashity" to chyba jakaś wizja, złudzenie czy coś podobnego.
Scena w szpitalu przypomina niebo - pamiętamy słowa Ritsuko (siostry Yamashity) "każdy trafia do innego nieba". W tym niebie Mimiko sprawdza cukierka na Yamashicie, a on go zjada. W ten sposób ona jest szczęśliwa, bo może go ranić i opiekować się nim na wieczność, a on... hm, nie wiem, może Ketosz znów ma słuszność i są oni krewnymi (nie wiem jak do tego doszedłeś).
I wszyscy zadowoleni.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones