pomoge Ci tak jak potrafię najlepiej;) to raczej była dziennikarka i ona nie wyjmowała cukierka z ust mimiko tylko z swoich (na końcu filmu), ta dziennikarka zabiła swojego męża bo mimiko w nią weszła wtedy w kopalni gdy straciła przytomność.ona była kolejna ofiarą mimiko dlatego miała cukierka w buzi. troche po "wiejsku" i chaotycznie napisane- sorki;) i właśnie mam problem ze znalezieniem powiązania między mimiko a tą li li z zaszytymi ustami.może ktoś wysunie jakś koncepcję co do tego?pozdrawiam:)

Mimiko była kolejną ofiarą Li Li wybraną z pamięci telefonu dziadka Mimiko

no tak, ale ja na przykład nie rozumiem czemu ta Mimiko była w tej kopalni, gdzie była też Li Li i dlaczego wogóle jak miała przyjść Li Li to dzwonił ten właśnie dzwonek skoro ten dzwonek jest z zabawki Mimiko??

"czemu ta Mimiko była w tej kopalni, gdzie była też Li Li"

Ponieważ Mimiko też zabijała ludzi tak jak Li Li, a że ofiara Mimiko akurat była w kopalni to i Mimiko tam była.

"dlaczego wogóle jak miała przyjść Li Li to dzwonił ten właśnie dzwonek skoro ten dzwonek jest z zabawki Mimiko??"

Zanim LiLi zabiła Mimiko to, zabójczą wiadomość zwiastował normalny dzwonek (widać to w przeszłości Kyoko), dopiero jak Li Li zabiła Mimiko ten że dzwonek się pojawił, według mnie za sprawą Mimiko.

"(widać to w przeszłości Kyoko)" | Sprostowanie: widać to w przeszłości Naoto. Kyoko była tą przedszkolanką (nie było żadnych retrospekcji z nią powiązanych).

Dlaczego twierdzisz że Mimiko zabiła Li Li? W ogóle nie jest to powiedziane w filmie. Mimiko umarła, bo była chora ma astmę, a jej matka nie pomogła jej w tej chwili, gdy dziewczynka potrzebowała inhalatora. Widzimy to w pierwszej części jak Mimiko się dusi we własnym domu. Dlatego kompletnie nie rozumiem jej związku z Li Li. Proszę o wyjaśnienie... :)

Sorry za pomyłkę. Chodziło o to, dlaczego twierdzisz, że to Li Li zabiła Mimiko. ;P

No proszę was. Gdybyście mi nie wytłumaczyli, że to Mimiko zabiła to bym się chyba nie domyślił. Głupi nie jestem, ale cała sytuacja wydaje mi się być nie jasna. Po pierwsze widzimy, że to jednak Takako przybywa do swojego niedoszłego/przeszłego faceta i z nim rozmawia jako Takako. Później, gdy zginął policjant ponownie przychodzi do Yutinga i okazuje się, że go zabiła jako Mimiko. Co ciekawe wtedy kiedy Takako przybywa po raz drugi do Yutinga, już nie żyje, bo Mimiko zabiła ją w kopalni. To dziwne, bo okazuje zdziwienie, gdy widzi martwego chłopaka, a później wyjmuje cukierka z buzi i uśmiecha się jak Mimiko. Moim zdaniem bardzo naciągane. A może Mimiko ciągle była Takako i to ona wszystkich zabijała?:)

I dlaczego Takako umierając wcześniej, o 17:55 jest w stanie jako truposz przeżyć jeszcze co najmniej 6,5 godziny. Wtedy nastąpił jej powrót do mieszkania Yutinga. Pierwszy raz przychodzi do Yutinga o 19:57 i po "godzinie śmierci" Yuting jeszcze żyje. Ale nie może być tak pięknie, bo w końcu umarł, a jakże mogłoby być inaczej. Jak to się wydarzyło? Tego nie tłumaczy tego też film nakręcony przez Tajwańczyka, bo możemy zaobserwować, że wpierw ginie z rąk Mimiko, a później nożem zabija go martwa od dwóch godzin Takako. Porąbane, nie uważacie?

I jeszcze jedno pytanie: Czemu ginie Takako? Dlatego, że odebrała telefon od policjanta, który później zostaje zabity?

Mysle ze Takako zostala opętana przez LiLi tak jak Yumi przez Mimiko. Dlatego najpierw zabila męża a potem okazalo sie ze nie zyje. Trudno to ogarnąć. :P

Według mnie . .
Jechały jakby na 2 razy zabijała i mimiko i Lili .
Przyjżałam się tej dziewczynce która się pojawiła w kopalni koło pani detektyw , gdy ta zapaliła zapalniczkę. Była to Mimiko. Nie miała zszytych ust i wglądała straszniej niż Lili .
Czyli.. były jakby dwie klątwy ofiara Mimiko padła pani detektyw , jej mąż i ten starszy detektyw . A reszta to sprawa Li li

Według mnie . .
Jechały jakby na 2 razy zabijała i mimiko i Lili .
Przyjżałam się tej dziewczynce która się pojawiła w kopalni koło pani detektyw , gdy ta zapaliła zapalniczkę. Była to Mimiko. Nie miała zszytych ust i wglądała straszniej niż Lili .
Czyli.. były jakby dwie klątwy ofiara Mimiko padła pani detektyw , jej mąż i ten starszy detektyw . A reszta to sprawa Li li

1. Skoro Li Li wskazywała kto zginie, to może, kiedy umierała przekazała tą klątwę Mimiko, która także umierała w cierpieniu.
2. Policjantka wyciągnęła ze swojej buzi cukierek, bo Mimiko przyłączyła się do zabawy Li Li ( Li Li mówiła do swoich ofiar "pobaw się ze mną" czyli "znajdźmy kolejną ofiarę, kolejną osobę do zabawy")
3. Dziennikarka zabiła swojego męża, ale zabawa w którą bawiły się Li Li i Mimiko wprowadziła ją w błąd i kiedy przychodzi do domu męża chce mu pomóc ( z jej pktu widzenia tak było), ale z pktu widzenia męża ( nie pamiętam jak się nazywał ) było tak jak na tym filmie z kamery - przecież na początku jak dziennikarka chce mu pomóc on się szarpie.

Takie jest moje wytłumaczenie tego filmu

do Yeety21
Nie jestem przekonana zeby Lili przekazała klątwe Mimiko(to możliwe ale sama niewiem),przecież w filmie była mowa o tym,że Mimiko było kolejną ofiarą wybrana dzieki połączeniu z telefonu jej dziadka.Wydaję mi się ze to był przypadek.Można nawet przypuszczać,że dziewczynki zaczeły działać razem.Obie dziewczynki bardzo cierpiały za życia.A po śmierci się mściły.

Ja tam w ogóle nie mogę się połapać, o co chodziło pod koniec. Już prędzej zrozumiałam o co kaman w pierwszej części. Niczego nie zrozumiałam od momentu, kiedy ta dziennikarka obejrzała ten filmik, który nagrał jej mąż - oraz nie zrozumiałam, co się stało z Yumi Nakamurą.. no do jasne cholery, co się stało z nią? -.- xD