Jeśli ktoś wie o co chodzi szczególnie w drugiej części to bardzo prosze o info. Najlepiej na maila (keke82@interia.pl) bo tutaj moze zniknąć. Pozdrowionka i z góry wielkie dzięki
Dołączam się do prośby o wyjaśnienie. O CO W TYM FILMIE CHODZIŁO ?! ;) mam nadzieje że ktoś mądrzejszy ode mnie mi pomoże : ----) nicolettka@interia.pl
No jak to o co chodzi?? a oglądaliscie I cześć(polecam oczywiście)?? Jesli byscie widzieli jedynke to napewno wiedzielibyscie kto zabija po co i dla czego
ja oglądałam część pierwszą i chyba tez tak do końca nie wiem o co chodziło, spróbuję jednak przedstawić moją wizję... jak coś to poprawiajcie i dodawajcie oczywiście swoje sugestie....
otóż.....
Li Li zabijał ponieważ ją skrzywdzili- mimo, że ona wcale nie przepowiadała śmierci tylko czuła zbliżającą się chorobę. Mimiko była dzieckiem gwałtu- a jej dziadek (nie biologiczny) pracował w kopalni gdzie zabitą Li Li- wniskuję, że to on zaszywał jej usta i dlatego przekleństwo i zło spłyneło na jego wnuczkę. Ta zabijała po to aby nie czuć się samotną, a ten symboliczny cukierek miał być lekarstwem na to co uczyniła....
Dziennikarka czuła się winna śmierci swej siostry bliźniaczki- nienawidziła ją za to iż jej ojciec krzywdził właśnie ją a nie siostrę- biorąc udział w tym wszystkim chciał odkupić winny- ale z racji tego iż była "naznaczona krzywdą" Mimiko mogła opanować jej ciało i tak też uczyniła. W ciele dzienikarki zabiła jej byłego męża....
wielkim problemem jest dla mnie kwestia zakończenie- skoro ciało dziennikarki znaleziono w kopalni to czyzby ona w mieszkaniu męża pojawiła sie jako duch??
ciekawe czy będzie trzecia część i jak będzie ona wyglądać.... jaką jeszcze zagadkę kryją zabójcze telefony ;)
Mimiko została wybrana z pamięci telefonu jej dziadka, a cukierka dawała dlatego że, za życia jak raniła swoją siostrę, to póżniej w szpitalu dawała jej cukierka by ta wróciła do zdrowia. Mimiko nie dla tego "opanowała" ciało dziennikarki ponieważ ta nienawidziła swojej siostry, ponieważ ta sama historia była z Yumi, ją też zabiła, a później Yumi zabiła tego detektywa (bardzo podobne historie co nie). Trzecia część będzie mam nadzieje że bedzie taka dobra jak jedynka i dwójka
A właśnie! Jeśli chodzi o to całe 'opanowanie' bądź 'opętanie' ciała Yumi.. - ten detektyw, dzwoniąc do tej dziennikarki, stwierdził, iż Yumi wcale nie była opętana, tylko z własnej woli poszła do niej.. o co w tym chodziło? To w końcu Mimiko opanowała jej ciało, czy jak?
tak sobie myślę:
Detektyw powiedział przez telefon, że Mimiko obudziła w Yumi drzemiące w niej zło, dlatego ta zabiła tego przystojnego detektywa. Li Li obudziła zło w Mimiko, a któraś z nich (chyba Mimiko, wnioskując po cukierku) w dziennikarce. Innymi słowy, duch budził w niektórych ze swoich ofiar ukryte w nich zło tak, że te po śmierci również zabijały.
...ale to tylko luźna interpretacja. :)